Czeskie bary samoobsługowe, część 1
Środek lasu czy górski szlak to miejsca idealne na bar, a w dodatku samoobsługowy. Wyobraźcie sobie, że zmęczeni wycieczką natrafiacie na kiełbaski, które chłodzą się turystycznej lodówce i colę czy piwo czekające w leśnym strumyku. Do tego wrzątek pozwalający zaparzyć kawę lub herbatę. Takie właśnie są leśne bary! Wyjątkowe, a każdy z nich inny. W jednym znajdziecie tylko napoje i słodycze, a w innych nawet rozpalicie ogień w kominku i upieczecie kiełbaski oraz zakupicie pamiątki. Co ciekawe, nie ma tu kasjera ani żadnej obsługi. Stoi tylko skarbonka, do której wrzucacie pieniądze zgodnie z cennikiem. Dziwne, ale możliwe. Bary działają i dobrze się mają!
Lesni bar (Lipova-lazne) – Rychlebske hory
Parking 50.2255142N, 17.0800817E (bezpłatny)
Lesni bar 50.2249981N, 17.0554039E
Strona baru http://lesnibar.cz/
Trasa: 2 km, 170 m przewyższenia
Leśny bar został otwarty w lipcu 2007 roku. Jest czynny przez całą dobę i cały rok. Obsługa wpada tu zazwyczaj rano i wieczorem, by uzupełnić zapasy. W barze można kupić napoje, słodycze, kawę, herbatę, a nawet kiełbasę na ognisko. Można tu także nabyć pamiątki – kubki, magnesy czy kalendarze. Wszystko bierze się samemu, samemu gotuje, przyrządza. Oczywiście za to wszystko trzeba zapłacić po zliczeniu kwoty według zawieszonego cennika (pieniądze wrzuca się do skarbonki).

Latem bywa tu sporo ludzi. Trafimy wtedy już na upieczone kiełbaski czy zagotowaną wodę na kawę. Zimą ludzi jest mniej, ale za to możemy mieć satysfakcję, bo sami sobie zagrzejemy wodę i rozpalimy ogień w palenisku (kominku). W tym leśnym barze znajdziecie wiele stołów i ław, gdzie można usiąść. Nie zapomniano też o dzieciach. Dla nich są zabawki, jak na przykład te pozwalające łowienie rybek.




Trasa mierzy około 2 km, ale na jej początku możecie pożyczyć kilki, które oddajecie na górze (oczywiście też opcja samoobsługowa). Do baru najszybsza trasa prowadzi z miejscowości Horni Lipova (2 km). Można jednak dojść tu od Bielic, ale wtedy wychodzi trasa mierząca 17 km i prawie 900 m przewyższenia, co pokazuje mapa:




Lesní bar Stříbrný pramen – Góry Złote
Bar 50.3445117N, 16.9362703E
Wejście z Lądka-Zdroju: 430 m przewyższenia i 6 km drogi
Wejście z miejscowości Zalesi: 1 km i 100 m przewyższenia
To chyba mój ulubiony leśny bar. Nie jest tak popularny, jak ten obok miejscowości Lipova-lazne. I raczej nie spotkacie tutaj tłumów. Uwielbiam to miejsce za pyszne mrożone cappuccino w puszce, które chłodzi się w strumyku. Poza tym dostanie tu żółty chmielowy napój, cole, inne napoje bezalkoholowe oraz słodycze. Oczywiście wszystko jest samoobsługowe. Macie cennik i skarbonkę na pieniądze. Oprócz tego można sobie usiąść, bo są tutaj ławki i stoliki (takie bardziej leśne) i piękne widoki. Z nimi można sączyć kawę.

Bar raczej zimą nie działa, ale miejsce mimo to nadal jest super i warto tu przyjść, by spożyć własny prowiant. Najszybciej można do baru dostać się od czeskiej miejscowości Zalesi (1 km). Nieco dalej jest z Lądka-Zdroju (6 km), ale trasa prowadzi przez Trojak z wybudowanymi jakiś czas temu platformami widokowymi.





Husova bouda – Karkonosze
Bar 50.6738578N, 15.7274322E
Parking 50.6908369N, 15.7292997E (płatny dość sporo, bo 250 koron za dzień, a 150 koron za 3 godziny postoju).
Trasa: 2 km, 270 m przewyższenia
Niebieski szlak z parkingu (mierzący 2 km i prawie 300 m przewyższenia) zaprowadzi Was prosto do automatu, w którym możecie nalać sobie malinovki lub piwa. Są kubeczki, jest cennik, skarbonka, kosz na śmieci, ławka z widokiem na Śnieżkę. Nie ma tłumów, bo miejsce nie jest jakieś bardzo popularne. Wszystko oczywiście samoobsługowo. Gdyby jednak ktoś z Was chciał zjeść, to w schronisku obok (Husova bouda – www.husova-bouda.cz) jest taka możliwość.


Útulna Petrovy Boudy, Karkonosze
Bar 50.7728097N, 15.6122933E
Trasa z Jagniątkowa: 830 m przewyższenia i 8 km
Trasa z Przesieki: 7,2 km, 700 m przewyższenia
Trasa ze Szpindlerovego Mlyna: 5,2 km, 550 m przewyższenia
Do tego miejsca nie dotrzecie tak szybko, bo znajduje się poniżej Śląskich Kamieni na wysokości około 1300 m n.p.m. tuż obok niedawno powstałego schroniska Petrova bouda.
Czym jest położna na granicy polsko-czeskiej, na czerwonym grzbietowym szlaku utulna Petrovy Boudy? To samoobsługowe pomieszczenie dla turystów, szczególnie cenione w zimie, bo można wejść do środka, zagrzać się (pali się w kominku), skorzystać z toalety. I oczywiście zjeść i napić się! W środku znajduje się ekspres do kawy, herbaty i gorącej czekolady, a latem zimne napoje. Obok czeka jeszcze ciepłe ciasto (Ostatnio trafiliśmy na tartę śliwkową, ale wiemy, że menu jest zmieniane. Kiedyś był serniczek). Obok stoi skarbonka, a opłata „co łaska”. Ten schron dla turystów jest czynny od godz. 8 do 18 każdego dnia.


Samoobslužný bar Paslerův statek – Teplickie Skaly
Bar 50.5747911N, 16.1317339E
Parking 50.5732108N, 16.1377961E (bezpłatny, wzdłuż drogi)
Trasa: 600 metrów, 50 m przewyższenia
To bar zlokalizowany w drodze na Cap lub do Teplickich Skał. Znajduje się on obok miejsca zwanego Paslerův statek. Co składa się na ów bar? Są oczywiście słodycze i napoje. Jest czajnik elektryczny, w którym można zagrzać wodę na kawę oraz herbatę, a w lodówce obok mleko. Chłodzą się też napoje. Wszystko oczywiście samoobsługowe, a płatność według cennika do skarbonki. Na miejscu można usiąść i odpocząć, a w słoneczne dni nawet rozłożono parasole. Dotarcie tu nie stanowi większego problemu, ponieważ z parkingu jest tylko 600 m i 50 mm przewyższenia.




Samočep, Masyw Śnieżnika, Stare Mesto
Bar 50.1702994N, 16.8992014E
Parking 50.1653628N, 16.8941411E
Trasa: 1 km i 100 m przewyższenia
Znajduje się on obok wieży widokowej Na Štvanici. Jest to niewielkie pomieszczenie, gdzie znajduje się automat do napoi alkoholowych i bezalkoholowych. W przypadku tych pierwszych konieczna jest weryfikacja wieku na podstawie dowodu tożsamości (jej nie ma w innych samoobsługowych barach). Można tu zapłacić kartą. W oszklonym pomieszczeniu jest też automat z przekąskami oraz wygodne pufy, gdzie można usiąść i podziwiać widoki. Pomysł zrobienia tutaj samoobsługowego baru jest dość nowy, bo jeszcze kilka lat temu było tu tylko miejsce na odpoczynek z biblioteczką i klimatycznymi fioletowymi poduchami.

Ja od wielu lat sprzedaję czereśnie w Polsce na samoobsługowym stanowisku i nawet można sobie wypłacić resztę ze skarbonki ale większość ludzi płaci blikiem 🙂 więc w Polsce też się da
A gdzie można takie czereśnie kupić?
W Golęczewie 😀
To już wiem, gdzie wpadam w czereśniowym sezonie 😉