Wąwóz Avakas na Cyprze
Wąwóz Avakas George to wyjątkowy wapienny kanion, mierzący około 3 km. Wziął on swoją nazwę od rzeki Avgas, która płynie jego środkiem. To ona, wypływając z krasowego plateau Laona wyrzeźbiła kanion, szukając ujścia w morzu. Przejście nim to obowiązkowy punkt podczas pobytu na Cyprze.




Zarówno wąwóz, jak i półwysep Akamas pokrywają “lasy” z jałowca fenickiego, drzew oliwnych i szarańczynu strąkowego. Tuż przy wejściu do wąwozu z lewej strony znajduje się kikut 800-letniego drzewa oliwnego około 8-metrowej grubości. Warto w tę stronę skierować spojrzenie. Warto też znaleźć pistację kleistą, drzewo z którego wypływają “łzy Chios“, czyli naturalna żywica. Wypływa, o czym mogłam się przekonać, kiedy jej dotknęłam.


Dojazd
Jemu chyba trzeba poświęcić najwięcej uwagi. Drogi dojazdowe do parkingu znajdującego się przy samym wejściu do wąwozu to typowy dziurawy szuter, odpowiedni dla aut terenowych. Poza tym, jeśli macie auto z wypożyczalni, pamiętajcie, że ubezpieczenie nie obejmuje jazdy po takich drogach. My dla bezpieczeństwa woleliśmy zostawić auto nieco dalej i przejść widokową trasą. Parkingów w bliższej i dalszej okolicy wąwozu jest dość sporo. Sprawdźcie wcześniej, czy do tego wybranego przez Was nie prowadzi właśnie szutrowa droga. Z nich właśnie słynie cały Półwysep Akamas. Najbliżej wejścia do wąwozu jest ten parking: 34.9203531N, 32.3379114E, ale dojazd do niego możliwy jest raczej samochodami terenowymi. My zostawiamy samochód pod kościołem Hagia Matrona (34.9106550N, 32.3330442E). Tu. jest dość spory bezpłatny parking, do którego można dojechać asfaltową drogą. Z niego trzeba podejść 1,4 km, by znaleźć się przy wejściu do wąwozu Avakas.

Wąwóz Avakas – przejście
Wejście do wąwozu jest bezpłatne, a cała trasa w jedną stronę mierzy nieco ponad 3 km. W porach deszczowych wąwóz jest zamykany, ponieważ wypełnia się szybko wodą oraz z jego ścian mogą spadać kamienie. My byliśmy w porze, kiedy od tygodnia chyba nie padało, a i tak było dość mokro. Przechodziliśmy po śliskich kamieniach, a czasem po wodzie, która płynęła dnem wąwozu.


Przejście nim można podzielić na trzy części. Pierwsza to szeroka droga między różnego rodzaju roślinnością, druga wiedzie między wysokimi ścianami skalnym (to naszym zdaniem najciekawszy odcinek szlaku, tu też jest najbardziej mokro i ślisko). Trzecia część to bardziej wędrówka po kamieniach, która nieco przypomina górski spacerek, ponieważ z każdym krokiem nabieramy wysokości.
Rozglądajcie się wokół, bo bogactwo roślin w wąwozie zachwyca. Spoglądajcie też w górę, na skały, a naliczycie tam mnóstwo kozic.

W wąwozie zimą jest całkiem przyjemnie, natomiast latem panuje tu raczej ogromna duchota. Przyda się dość spory zapas wody. Na większości trasy, zwłaszcza w środkowej części, nie ma zasięgu. Ciężko jest się tu jednak zgubić, bo nie ma bocznych ścieżek.


Trasa
Co w okolicy?
- Avakas Oasis – kawiarenka przy samym wejściu do wąwozu. Ciężko jednak nazwać to kafejką z prawdziwego zdarzenia, bo to po prostu rozstawione pod parasolami plastikowe krzesełka i budka, gdzie można kupić kawę, sok i drobne przekąski. Takich na Cyprze spotkać można sporo, zarówno kawiarenek, jak i snack barów.
- Hagia Matrona – uroczy biały kościółek z niebieskimi akcentami, stojący obok parkingu, do którego prowadzi asfaltowa droga.
- Plantacje bananów – w tej części wyspy jest ich całkiem sporo. O tej porze roku owoce owinięte są niebieskimi osłonkami. Tak sobie dojrzewają. 300 metrów od kościoła, idąc w stronę wąwozu Avakas natraficie właśnie na taką planację. Można do niej podejść i zrobić sobie zdjęcie.









Jeden komentarz do “Wąwóz Avakas na Cyprze”