Koniki Ziemi Broumowskiej

11 koników i jeden łabędź. Przy niektórych z nich huśtawka na drzewie lub ławka do podziwiania widoków. Wykute w skałach zwierzątka budzą zainteresowanie. Skąd się wzięły i czyim są dziełem?  Nie wiadomo. Wiadomo jedynie, że zachwycają, a ich szukanie dostarcza wielu wrażeń. Każdy z nich znajduje się w innym miejscu, a dotarcie do wszystkich to plan na kilka ciekawych wycieczek. Koniki w większości położone są poza szlakami, co czyni je jeszcze bardziej tajemniczymi. Do niektórych bez współrzędnych nie jest łatwo dotrzeć. Być może kiedyś trafiliście na jakiegoś podczas swoich wypraw, nie wiedząc, że jest ich więcej.

Jeśli macie ochotę zobaczyć je wszystkie, czytajcie i wyruszajcie po nową przygodę.

Na vyhlidce

Współrzędne miejsca: 50.6253800N, 16.2214400E

Co tu się znajduje: konik, huśtawka, widoki

Jako miejsce startu najlepiej wybrać Mezimesti. Tu w okolicach głównej ulicy jest sporo bezpłatnych miejsc parkingowych. My stanęliśmy tutaj 50.6250908N, 16.2408072E. Od razu skierowaliśmy się na czerwony szlak, który wyprowadził nas poza miejscowość i po przejściu jakiś 300 metrów przez las, wyszliśmy na widokowe polany. Minęliśmy jednym bokiem Słoneczną Bramę (ciekawa rzeźba, podobna do Krzyża Śmierci na Bukovej horze) oraz biegnącą tędy Drogę Św. Jakuba, a chwilę później przy krzyżu skręciliśmy w prawo. Czerwony szlak pobiegł sobie prosto, a my zachwyceni widokami przy, tym razem, rewelacyjnej pogodzie poszliśmy ku konikowi. Jakieś 200 metrów i tu trzeba skręcić w lewo na widoczną szeroką drogę, prowadzącą w kierunku stawu.

Tu już z prawej w prześwicie między drzewami na rozległej polanie widzieliśmy nasz cel. Po zdobyciu wcześniejszych koników, wiemy czego i gdzie szukać Od tej pory drzewo na środku rozległej polany będzie dla nas „podejrzane”, bo może kryje się pod nim konik. Idąc za stawem w prawo, na przełaj przez łąkę dotrzecie do całkiem nowej, jeszcze pachnącej świeżością huśtawki. I konika, który oparty o pień drzewa pilnuje huśtających się. Ławeczki brak, ale bujając się, też można podziwiać. Góry Kamienne, z Ruprechtickim Spicakiem mamy jak na dłoni.

Ludzi oczywiście brak. To duża zaleta koników, które pozwalają na delektowanie się naturą z dala od tłumów. Pamiętajcie, że pod huśtawką znajduje się metalowy pojemnik do wpisania swojej wizyty. Wystarczy tylko odsunąć sznureczek albo, takk jak w tej, pociągnąć za haczyk.

Laudonova kaple

Współrzędne miejsca: 50.6196267N, 16.2709655E

Co się tu znajduje: konik, ławka, huśtawka, widoki

To wycieczka, która nie powinna zająć Wam dłużej niż godzinę. Do przejścia są około 3 km i niecałe 100 metrów przewyższenia. Jako miejsce startu polecam parking obok kościoła w Ruprechticach, ponieważ we wsi Jetrichov, przez którą biegnie szlak czerwony, ciężko znaleźć miejsce do zaparkowania. Na wzgórze, na którym znajdują się ruiny kaplicy dotrzecie niezwykle urokliwą i widokową, polną drogą. Zabłądzić się nie da, szlak czerwony dobrze prowadzi, a Waszym azymutem niech będzie wspomniana kaplica. Została ona postawiona w 1805 roku przez Karla Erbera, który na cześć swojego zięcia Georga Grohera nazwał ją „Groher-Kapelle” (Kaplica Grohera). W 1815 r. rodzina Winterów wybudowała nową kaplicę, która miała bardziej masywne mury. Potocznie nazywana był Laudonova Kaple (Kaplica Laudona). Od 1945 roku zaczęła ona popadać w ruinę, a jej obecny stan możecie zobaczyć, gdy dotrzecie na szczyt.

Spod kaplicy i huśtawki roztacza się piękny widok na pasmo Gór Suchych z dominującym szczytem Ruprechtický Špičák. Na pierwszym planie widać kościół we wsi Ruprechtice.

Na Kostele

Współrzędne miejsca: 50.5809720N, 16.2283337E

Co się tu znajduje: konik, ławka, huśtawka, widoki

Jako miejsce startu proponuję bezpłatny parking w miejscowości Pekov, a dokładnie w tym miejscu: 50.5742897N, 16.2408997E. Obok znajduje się Restaurace U Generála Laudona. Stąd do konika, huśtawki, ławki oraz pięknych widoków czekają Was 2 km drogi w jedną stronę. To chyba jedna z najbardziej widokowych ławeczek strzegących koników wykutych w skałach. Choć z drugiej strony ciężko wybrać faworytkę, bo każde miejsce ma swój urok i jest odmienne.

Konik znajduje się na wzgórzu ‚Na Kostele’ mierzącym 690 m n.p.m. i położonym w czeskiej części Gór Stołowych. Na szczyt nie prowadzi szlak turystyczny, ale jest bardzo wygodna szeroka droga. Pod warunkiem, że się wejdzie we właściwą. My na powrocie wybraliśmy inną i wycieczkę zakończyliśmy na czyimś podwórku. Tak więc z parkingu zmierzajcie tak jak pokazuje mapa asfaltową drogą w kierunku Penzionu Selský dvůr. Kiedy jednak jakieś 100 metrów od niego wypatrzycie polną drogę skręcająca w prawo, wybierzcie ją i podążajcie cały czas w górę wzdłuż granicy lasu.

Drzewo na środku wypłaszczenia i krzyż to znaki, że jesteście na miejscu. Teraz tylko wypada zasiąść wygodnie lub pohuśtać się z widokami. Nie zapomnijcie też o wpisie do notesu. Gdzie go znaleźć? Pod każdą deseczką ławeczki w metalowym etui znajdziecie notes. Na szczycie poza konikiem czy huśtawką znajduje się także krzyż ufundowany przez Józefa i Annę Meixnerów ze wsi Pěkov w 1864 roku.

Čihadlo – U křížku

Współrzędne: 50.5535709N, 16.14256540E

Co się tu znajduje: konik, ławka, huśtawka, widoki

To najszybsze do zdobycia huśtawka, konik i ławeczka. Znajdują się bowiem przy samej drodze łączącej osadę Skály z rozdrożem zwanym Solovický Dvůr. Możecie więc zaparkować pod  samą huśtawką. Uważajcie jednak, gdy wybierzecie drogę od rozdroża Solovický Dvůr, ponieważ przypomina ona bardziej polną, zwłaszcza w jej początkowym odcinku. Nie zrażajcie się jednak, bo po pewnym czasie będziecie mieli piękny asfalt. Z ławeczki i huśtawki znajdujących się obok krzyża z piaskowca możecie podziwiać piękny widok z dominującym na pierwszym planie Szczelincem Wielkim oraz Borem. Są też widoczne Ostas czy Orlica.

U Pášova křížku

Współrzędne: 50.5590278N, 16.1715278E

Co się tu znajduje: łabędź, huśtawka, widoki

To jedyny łabędź wykuty w skale. Obok niego huśtawka. Ławki tym razem brak. Są za to rozległe widoki. To huśtawka, do której musicie podreptać prawie 4 km w jedną stronę. Droga do niej nie jest jednak wymagająca, a na całej trasie w obie strony pokonacie tylko 200 metrów przewyższenia.

Skąd ruszyć? My wystartowaliśmy z parkingu obok Zámek Skály (Bischofstein). Tu można zostawić samochód wzdłuż zamkowego muru. Czerwony szlak powiedzie Was aż do rozdroża Nad Mariánskou kapličkou. Za nim szlakiem tego samego koloru podążajcie do momentu aż skręci w lewo. Wasza droga prowadzi jednak cały czas prosto wzdłuż lasu. Z lewej strony (tak mniej więcej 1,3 km po odejściu czerwonego szlaku) wypatrujcie na polanie dużego samotnego drzewa. Na nie trzeba się kierować. W jego cieniu kryje się łabędź. Nad symbolem tego ptaka wykuto również literę ‚W’ lub złożenie dwóch liter ‚W’ oraz ‚A’. Jest też, jak w większości miejsc, krzyż z piaskowca.

Przy okazji wycieczki do miejsca z huśtawką warto zwiedzić także ruiny zamku Skaly, które znajdują się praktycznie na szlaku. O to miejsce dokładnie chodzi (50.5716389N, 16.1403300E). W okolicy jest też wieża Cap. Można ją zdobyć w kilka chwil z tego samego parkingu.

Ostaš – Meteorologická vyhlídka

Współrzędne: 50°33’35.5″N, 16°12’11.0″E

Co się tu znajduje: konik, widoki (kiedyś była huśtawka, ale obecnie nie ma po niej śladu).

Uwierzcie mi, że kiedy się tu pojawicie nie ruszycie tylko do samego konika, bo Ostas jest tak cudowny, że między skałami można wędrować długo. Tak więc pętelka niebieskim szlakiem, tak jak na pokazanej mapie jest obowiązkowa.

Jako miejsce startu polecam parking pod Ostasem: 50.5571542N, 16.2145222E. Jest on płatny 100 koron za dzień, ale wydaje mi się, że tylko w weekendy. Byłam tu kilka razy w tygodniu i nie było nikogo, kto pobierałby opłaty.

Konik znajduje się w miejscu zwanym Meteorologická vyhlídka i by do niego dotrzeć musicie pokonać około 1,5 km i 150 metrów przewyższenia. Nie wiem, czy do tego konika można dotrzeć o każdej porze roku. Pamiętam, że kiedyś byliśmy tu wiosną i był zakaz poruszania się w tym rejonie z racji ochrony sokołów. Stał pan strażnik parku i zawracał wszystkich, którzy zbłądzili w ten rejon. Pilnował z jednej i z drugiej strony ścieżki.

Jeśli już uda Wam się tutaj dostrzec możecie liczyć na piękną panoramę, w której na pierwszym planie dominują Jiráskovy skály, czyli południowo-wschodnia część tak zwanego Skalnego Miasta.

Sherwood

Współrzędne: 50.5406942N, 16.2995831E

Co się tu znajduje: konik, ławeczka, widoków brak

Miejsce, do którego ciężko trafić bez kierowania się dokładnie na podane współrzędne. Trzeba jednak wiedzieć, w którym miejscu zejść ze szlaku, bo teren nie należy do łatwych (jest stromo i trzeba kluczyć między skałami). Mimo wszystko warto zadać sobie trud i odnaleźć także i tego wykutego na głazie konika. Znajduje się on dokładnie w Zajęczym Wąwozie.

Parkoviště Slavný (50.5381536N, 16.2899778E) to miejsce, skąd najlepiej ruszyć do tego konika. Parking jest płatny 80 koron za cały dzień. Warto zatrzymać się w tym miejscu, ponieważ z niego możecie dotrzeć także do innego konika.

Żółtym, a następnie czerwonym szlakiem idziemy przed siebie, by potem skręcić w prawo i obrać zielony kolor znaczników. To z niego najlepiej zejść, by zmierzać w stronę konika. Mniej więcej w miejscu, które na mapie oznaczone jest numerem 3 należy szukać ścieżki (ledwo widocznej) i nią zmierzać w stronę skał. Współrzędne wstukane do telefonu (polecam mapy.cz) doprowadzą Was idealnie do miejsca zwanego Sherwood. Nie jest to jednak to miejsce, które na mapie jest oznaczone jako Sherwood. Konik jest tam, gdzie wskazuje pinezka.

Obok konika stoi ławeczka (a może krzesełko) i stolik, a na nim lampa! Takie klimatyczne miejsce, do którego warto dotrzeć.  Cała wycieczka to pokonanie około 3 km trasy i niewielkiej ilości przewyższenia.

Malá Strana

Współrzędne: 50.5500000N, 16.2768056E

Co się tu znajduje: konik, huśtawka, widoki

Zamieszczona mapa pokazuje Wam pomysł na zrobienie pętli, która pozwoli dotrzeć do konika i huśtawki oraz nie wracać po własnych śladach. Konik znajduje się pod drzewem, które na mapie jest oznaczone cyferką numer 2. Znajduje się ono około 100 metrów od niebieskiego szlaku. Znaleźć je będzie łatwo, bo to w zasadzie jedyne samotne drzewo na środku łąki/pola. Za nawigację może też służyć maszt, ponieważ huśtawka znajduje się kawałeczek drogi za nim. Panorama z tego miejsca jest rozległa i obejmuje nie tylko Góry Stołowe, ale przy dobrej pogodzie także Karkonosze. Na zejściu proponuję kierować się w stronę wsi tak nieco na przełaj, by dojść do głównej drogi.

Junácká vyhlídka i Koruna

Współrzędne: 50.5146971N, 16.3091481E (Junacka vyhlidka), 50.5220108N, 16.3252312E (Koruna).

Co się tu znajduje: Junacka vyhlidka: konik, widok, Koruna: konik (lekko zniszczony), huśtawka (niestety ostatnio została zerwana), widoki

Trasa w najkrótszej wersji wynosiło około 10 km i 400 metrów przewyższenia. Jako miejsce startu wybraliśmy miejscowość Bely. Wioska ma dość wąskie uliczki i ciężko wzdłuż nich zaparkować. Kiedy jednak przejedziecie ją całą, dotrzecie (już polną drogą) nad staw, gdzie można zostawić samochód. Miejsce to ma dokładnie takie współrzędne: 50.5172781N, 16.2830928E.

Junácká vyhlídka to wychodnia skalna znajdująca się między szczytami Božanovski Špičák oraz Signál. Miejsce niezwykle widokowe, jak większość punktów widokowych na Ziemi Broumowskiej. I właśnie większość skupia się na widoku, jaki stąd się roztacza. A ciekawe, kto odwrócił wzrok za siebie i spojrzał nieco w dół w niewielką przepaść? Tu na skale znajduje się wykuty konik na biegunach.

Z tego miejsca żółtym i zielonym szlakiem macie 2,2, km do huśtawki oraz konika na Korunie. Ten szczyt jest nam bardzo dobrze znany, bo na owej huśtawce byliśmy co najmniej 5 razy i konika widzieliśmy także. Nigdy jednak nie przypuszczaliśmy, że takich koników jest więcej.

Wzniesienie Koruna położone jest na wysokości 769 m n.p.m. po zachodniej stronie od Božanova na obszarze Czech w granicach czeskiego parku narodowego (Narodni Přírodní Rezervace Broumovské Stěny) w czeskiej części Gór Stołowych. Pamiętajcie, że na tym terenie można poruszać się tylko po wyznaczonych szlakach, bo w kilku miejscach mapa może Was kierować na ścieżki. Na Korunie znajduje się, podobnie jak na Junackiej vyhlidce punkt widokowy, z którego roztaczają się magiczne panoramy!

Podskalák

Współrzędne: 50.5194444N, 16.2870833E

Co się tu znajduje: konik

Parking ten sam, z którego ruszacie na Junacką vyhlidkę i Korunę. Do przejścia nie jest wiele, bo niecały 1 km w jedną stronę. Konik w lesie, więc widoków tutaj brak. Jest przyjemna chatka. Jest też kamień z napisem „Osada Podskalák” i data 1944. Jak dla mnie to był najnudniejszy konik. Mimo wszystko warto go odwiedzić, by mieć skompletowane wszystkie 11 plus jednego łabędzia.

U Kříže

Współrzędne: 50.5262442N, 16.2673840E

Co się tu znajduje: konik, huśtawka, widoki

Start z miejscowości Bely, z parkingu nad stawem, tak jak na poprzednie dwie trasy i tak jak pokazuje mapa. Do przejścia macie 2,2 km i około 100 metrów przewyższenia w jedną stronę. To raczej spokojny spacer najpierw przez wioskę, a potem pośród pól i łąk. Obok huśtawki znajduje się krzyż, tak jak przy wielu innych ławkach lub konikach. Z huśtawki oczywiście możecie liczyć na cudowne widoki na okolicę, zwłaszcza na Broumowskie steny.

Praktyczne informacje

  • Każdego konika uda Wam się odnaleźć dzięki współrzędnym GPS. Najczęściej są one zlokalizowane poza szlakami. Do niektórych nie prowadzą nawet ścieżki. Jako podpowiedź dodam, że tam, gdzie macie huśtawkę najczęściej musicie szukać drzewa, raczej samotnego, w widokowym miejscu. Zazwyczaj było to drzewo lipowe, ale najnowsza huśtawka zawisła na iglastym.
  • Odnajdywanie koników to zabawa, która wymaga pojeżdżenia w różne miejsca, bo są one rozsiane w różnych punktach.
  • Nam zdobycie wszystkich jedenastu i jednego łabędzia zajęło 2,5 dnia. To był bardzo intensywny czas i wymagał wbrew pozorom sporo chodzenia i pokonania czasem dużej ilości przewyższeń.
  • Pod deseczką każdej huśtawki znajduje się metalowy pojemnik, a w nim notes i ołówek do wpisania swojej wizyty w tym miejscu. Po wpisaniu odłóżcie na miejsce, niech służy innym.
  • We wpisie podałam miejsce, gdzie można zostawić samochód. W większości są to parkingi bezpłatne lub jakieś pobocza czy place, gdzie da się zaparkować.
  • Udanej zabawy podczas poszukiwań! Uszanujcie huśtawki, koniki i zostawcie je dla innych.
  • Część zdjęć ze słoneczkiem są autorstwa Roman Bagiński, który miał wiele szczęścia i trafił na taką cudowną pogodę.